System pierwiastkowy

brutu

Bracia Kaczyńscy krzyczą, że należy umierać za system pierwiastkowy głosowań w Radzie UE, który zaproponowali na forum unijnym jako nowy pomysł związany z odrodzeniem zamrożonej Konstytucji, która częściowo upadła po odrzuceniu jej w referendach we Francji i Holandii. Najciekawszy jest jednak fakt, że Rada Unii Europejskiej mało kiedy głosuje, a większość spraw jest ustalana w formie kompromisu i ogólnej zgody. Szkoda, że Państwo Kaczyńscy tego nie rozumieją. Może warto by wykorzystać propozycję zwiększenia nam ilości eurodeputowanych, aczkolwiek i tak mamy ich dużą liczbę, lecz nie umiejętnie z niej korzystamy. A mianowicie - jesteśmy rozproszeni w większości w mało rozproszonych frakcjach, które nie mają dużego wpływu na działalność Parlamentu. Mamy 15 posłów w chadecji, 9 w socjalistach, 5 w liberałach (te trzy frakcje mają właśnie największych wpływ), w Grupie na rzecz Europy Narodów (konserwatystach) 20 posłów, 3 we frakcji Niepodległość i Demokracja (eurosceptycy) i 2 niezrzeszonych. Dla porównania - Hiszpania, która ma tyle samo eurodeputowanych co Polska - ma 24 posłów w chadecji, 24 posłów w socjalistach, 2 w liberałach, 3 w zielonych i 1 w komunistach. Dzięki tak rozłożonym siłom, mogą oni więcej zdziałać niż polscy eurodeputowani. Gdyby nasi eurodeputowani rozsiadali czysto poglądowo i programowo (jak to się dzieje z partiami w innych krajach UE) - to w chadecji mielibyśmy 35 posłów (PO, PiS, PSL) i w najważniejszej i największej partii bylibyśmy drugą siłą po Niemcach, dzięki czemu - dodając jeszcze siłę socjalistów, do których należałoby również zaliczyć 5 eurodeputowanych Samoobrony i liberałów - 4 posłów PD + Pawła Piskorskiego, mielibyśmy bardzo, ale to bardzo wpływową reprezentację, a dzisiaj to tak nie do końca to jest z tym. Bracia Kaczyńscy nie mają zielonego pojęcia o polityce europejskiej, a Pan Prezydent wręcz się skompromitował jedną wypowiedzią, że jest za budową wspólnej armii europejskiej, jednocześnie mówiąc, że jest przeciwnikiem budowy państwa federacyjnego w ramach UE - co po części jest celem Konstytucji Europejskiej. A wspólna armia jest właśnie główną częścią tej budowy. Nic dodać, nic ująć.

mir123bych

najpierw niech Kaczyński zrobi armię zawodową w Polsce, tak bym nie musiał iść na szkolenie w następnym roku LoL

co do rozproszenia się zgadzam, to samo mówił Onyszkiewicz jak byłem w Brukseli że europosłowie mają do siebie jakieś ale, podteksty i nie chcą łączyć się w chadecji, w ogóle ciekawe kto w następnych wyborach z obecnych europosłów zostanie wybranych na 2 kadencję;-)

brutu

Mirku, spójrz na brytyjską Partię Konserwatywną, której trochę nie pasuje zasiadanie w EPL-ED, ale zasiadają tam, a nie w UEN-ie, bo wiedzą dobrze, że tu wszystko rozgrywa się wokół trzech najważniejszych frakcji (EPL-ED, PES, ALDE) i one mają coś do powiedzenia w Parlamencie. A im większa reprezentacja w tych trzech frakcjach to więcej do powiedzenia, jeśli chodzi o jej politykę i kadry. O przykładzie hiszpańskim słyszałem od eurodeputowanego prof. Dariusza Rosatiego, zasiadającego w PES-ie. Dzięki temu mieli np. Przewodniczącego PE i razem mogą więcej, mimo, że mają tylu samu eurodeputowanych co my. Są 3 siłą w EPL-ED i 2 siłą w PES-ie.

Tak jak już wcześniej mówiłem - w EPL-ED powinni zasiadać posłowie PO, PiS i PSL (bez względu na uszczypliwości krajowe)
- w PSE - SLD, UP, SdPl, Samoobrona
- w ALDE - PD, Paweł Piskorski
Reszta niech sobie siedzi, gdzie chce, mogą przecież również działać w interesie Polski.

Obecnie jesteśmy tylko największą siłą w UEN-ie i tam rządzimy niepodzielnie. Ale co z tego jak ta frakcja jest mało ważna. Zgadzam się z tobą Miron, że zobaczymy w 2009 r. jak się porozkładają. Może do tego czasu coś sobie przemyślą. Kompletną głupotą było oddanie funkcji Przewodniczącego Komisji Budżetowej, która rozdziela pieniądze unijne, a w zamian za to uzyskanie Komisji Spraw Zagranicznych, która w niczym nie decyduje i jej opinia jest wiążąca, a dotychczas była zabaweczką Niemców. Za to właśnie Niemcy dostali Komisję Budżetową i Komisję Energii (a ta jest również dla nas ważna, bo chcemy budować wspólną politykę energetyczna, a Niemcy przecież w tych sprawach współdziałają z Rosjanami i są nieprzychylni Polsce).

mir123bych

hmmm Ty mnie zawsze zadziwisz tymi tekstami :-)

swoją drogą wejdź sobie na stronę demokratów i zobaczysz propozycje dla młodych

że też ich zjechałem hahaha

dla pocieszenai Ci powiem ze w następnej kadencji nawet komisarza nie bedziemy pewnie mieli bo zrobi się rotacja