Jak zapomnieć?

Idril

Pokręcone jest zawsze..co nie znaczy, że może nie da się tego sprostować. Jeśli on choć odrobinę darzy cię uczuciem, to czemu nie spróbować tego wyprostowac.

Anet

gorzej jak nie darzy...

A nikogo nie można do nieczego zmusić....a jak ma sie takie zrycie czasem jak ja...to opamiętanie przychodzi troszkę za późno

Idril

Um..no zdecydowanie gorzej jak nie darzy...ale nic się nie da z tym zrobić właśnie. To podłe, ale może jednak, dojdzie do tego, że chyba przegapił coś w swoim życiu i tym czymś byłaś ty. Nie wiadomo.

Anet

nie sądzę ż edojdzie do takiego wniosku....chociaż kto wie [fajnie by było Wesoly

]....ja już nie wiem jak myślą faceci - jakimi kategoriami życiowymi....

A będzie jak ma być....życie i tak biegnie swoim torem;]

Idril

Może by tak Mira się spytać? Mruga

Ale nie mówię tego złośliwie, tylko szczerze, albo pogadać z innym kolesiem, jakims dobrym przyjacielem na ten temat. Myślę, że może pomóc.Owszem, życie biegnie swoim torem..szkoda tylko, że się tak niefortunnie dla ciebe stało.

Anet

z tym pogadaniem to chyba bym się wstrzymała Wesoly

A na Mira to teraz jest foch "jak stąd do wieczności" !
A zycie i tak pobiegnie tak jak będzie chciało....ja poczekam...jestem cierpliwa i wierzę ż ewszystko sie jakoś ułozy....kiedyś Jezyk

Idril

NO i tego ci życzę, zobaczysz, że nie musi to być akurat ten koleś, ale sama już się przekonasz Mruga

.

Anet

Hehe...dzięki dzieki Wesoly

Nie ma to jak forumowe porady...poczułam sie pzrez chwilę jak na kozetce u psychologa Jezyk

Idril

Nie no, ale to nie miało być tak xD.(patrz Mir uciekł i jednak chyba zostawił temat o czesiu

)

Anet

napiszę do niego na gg....i z nim spokojnie porozmawiam....

Idril

Ale..spokojnie, spokojnie porozmawiaj..naprawde delikatnie Wesoly

Anet

Taaa...ja tylko mówię co o tym myślę Wesoly

tyle....

Szczerość to podstawa.... Wesoly

Sylvia1

A tak do tematu Jezyk

Co do zapomnienia to trudna sprawa tak samo jak z rozstaniem jest ze trudno zrobic ten krok nawet jezeli druga osoba nas rani

mir123bych

ja takiego kroku bym nie umiał pierwzy zrobić do zgody Smutny

a jakie amcie do mnie pytanie? Z Anetą gadałem i luzik jest ;-)

Idril

Już jest dobrze Mir Mruga

.

Ja wiem..ja chyba też bym nie umiala, po prostu to zawsze wychodzi samo, ze albo sie lubimy dalej albo nie.